Ostatnio dosłownie na nic nie mam czasu. Rano szkoła, potem wracam do domu, zjem obiad i uciekam na dwór. A jak wrócę do domu to nie mam już na nic siły tylko przyszykuję się do szkoły i uciekam spać. No i dlatego się biorą moje zaległości w blogowaniu, ale musicie mi to wybaczyć.
Całe szczęście że za jakieś dwa tygodnie już nie będzie trzeba chodzić do szkoły. Muszę tylko ogarnąć dwa zagrożenia i koniec. A z tym akurat nie będzie problemu. Ino muszę do wystawienia ocen ćwiczyć na wf i w piątek napisać dobrze sprawdzian z fizyki a potem już będzie spokój.
A jak tam u Was z ocenami na koniec? Jakieś zagrożenia? ;>
Dzisiaj też cały dzień po za domem. Rano zamiast do szkoły jakoś tak wyszło że wpadłam do Łukasza i oglądaliśmy filmy. Potem poszłam na zakupy z matką, a pod wieczór spotkałam się z Darią. Mamy w weekend ogarnąć jakąś sesje zdjęciową więc oczekujcie że wkleję obiecane zdjęcia :D
Wgl nie mogę się doczekać weekendu. W sobotę idę na meczyk, potem ta sesja i na pewno jeszcze spędzę czas z Łukaszem ♥
A jakie Wy macie plany na weekend?
Mój przystojniak ♥
A to zdjęcie z wypadu na Łabędy .




