środa, 28 maja 2014

Ostatnio dosłownie na nic nie mam czasu. Rano szkoła, potem wracam do domu, zjem obiad i uciekam na dwór. A jak wrócę do domu to nie mam już na nic siły tylko przyszykuję się do szkoły i uciekam spać. No i dlatego się biorą moje zaległości w blogowaniu, ale musicie mi to wybaczyć.

Całe szczęście że za jakieś dwa tygodnie już nie będzie trzeba chodzić do szkoły. Muszę tylko ogarnąć dwa zagrożenia i koniec. A z tym akurat nie będzie problemu. Ino muszę do wystawienia ocen ćwiczyć na wf i w piątek napisać dobrze sprawdzian z fizyki a potem już będzie spokój.
A jak tam u Was z ocenami na koniec? Jakieś zagrożenia? ;>

Dzisiaj też cały dzień po za domem. Rano zamiast do szkoły jakoś tak wyszło że wpadłam do Łukasza i oglądaliśmy filmy. Potem poszłam na zakupy z matką, a pod wieczór spotkałam się z Darią. Mamy w weekend ogarnąć jakąś sesje zdjęciową więc oczekujcie że wkleję obiecane zdjęcia :D 

Wgl nie mogę się doczekać weekendu. W sobotę idę na meczyk, potem ta sesja i na pewno jeszcze spędzę czas z Łukaszem ♥
A jakie Wy macie plany na weekend?


Mój przystojniak ♥

A to zdjęcie z wypadu na Łabędy .

czwartek, 15 maja 2014

Najlepiej ♥

Siemka wszystkim :D

Wracam do Was już w o wiele lepszym humorze niż ostatnio. Jakoś się już zaczęło jako tako układać. :P

Co do konkursu o którym Wam w poprzednim poście pisałam to do finału zabrakło mi pół punktu. Nie powiem, ale naprawdę mnie to zirytowało. Ale w sumie to się cieszę, bo taki wynik i tak jest bardzo dobry, zwłaszcza że wgl się nie przyszykowałam do tego konkursu ^^

O wiele lepiej mi się z Łukaszem układa. Wgl się nie kłócimy, co jest miłą odmianą, bo ostatnie miesiące minęły nam głównie na ciągłych kłótniach. I zaczęliśmy się normalnie widywać w końcu. W sumie cały ten tydzień z nim się spotykałam. Pogoda nam nie bardzo dopisała, ale i tak cudownie spędziliśmy czas.

No ale żeby nie było za kolorowo dniach się dowiedziałam że w lipcu Natalia będzie na stałe do Islandii wyjeżdżać. Masakra, nie wyobrażam sobie tego że po 5 latach przyjaźni po prostu może jej nie być. Wiem, że teraz jakoś nam się drogi rozeszły, ale i tak dołuje mnie ta myśl :/

Obiecuję że będę wcześniej coś pisać, bo ostatnio jakoś to zaniedbuję :/

Mam zamiar za jakiś czas zrobić sobie kolorowe końcówki. Ale jak na razie nie zdecydowałam się na jaki kolor. Może coś doradzicie? ;d

    

poniedziałek, 5 maja 2014

Wracam do Was po krótkiej nieobecności. Sorry że się nie odzywałam, ale jakoś tak wyszło. W majówkę jakoś nie za bardzo czas miałam. I chęci też nie było za bardzo. Zresztą sami dobrze wiecie jak to bywa :)

Jak Wam tam minęła majówka? U mnie aktywnie. Grille, siedzenie na działce bądź na dworze z przyjaciółmi. Czyli mówiąc ogólnikowo całymi dniami siedziałam na dworze.

A dzisiaj znowu do szkoły. Strasznie się nie wyspałam i humor też nie za bardzo mi dopisuje. Znowu kolejne kłótnie z chłopakiem i jeszcze mnie Natalia dobiła swoim zachowaniem.. Nie raz naprawdę zastanawiam się co Ci ludzie mają w głowa -_-

W tym tygodniu jeszcze konkurs będę miała. Wgl nie jestem do niego przygotowana i jakoś tego nie widzę...

Po za tym to nuda. Postaram się potem coś ciekawszego napisać, bo na razie nie mam natchnienia na post.

Jakie macie plany na dzisiaj? U mnie pogoda lipna, więc na pewno spędzę dzień w domu.

I pamiętajcie o 'zabawie'. zadajcie w komentarzach pytania na które ja będę odpowiadać w kolejnych postach.